Indywidualne porady prawne
• Autor: Monika Cieszyńska
Czy po wyodrębnieniu „ostatniego lokalu” można pozostać członkiem spółdzielni mieszkaniowej, czy automatycznie następuje wykluczenie? Spółdzielnia nie ma żadnego udziału w naszej wspólnocie (małej, bo jest tylko 2 właścicieli). Jeżeli nas wykluczają, a proponują sprawowanie zarządu na podstawie umowy cywilnoprawnej, to na co zwrócić uwagę? Już nas uprzedzono o kosztach użytkowania węzła cieplnego i innych urządzeń obsługujących naszą nieruchomość. Nasza nieruchomość to jednopiętrowe budynki w zabudowie szeregowej, każda ma oddzielny grunt. Całość podzielona na oddzielne nieruchomości, ale są wspólne ściany, wspólny dach, wspólne ogrzewanie i inne. Część mieszkań w tych budynkach funkcjonuje na zasadzie mieszkań spółdzielczych własnościowych. Tylko w mojej części jest tak, że ja i sąsiad utworzyliśmy wspólnotę, ale do tej pory byliśmy też członkami spółdzielni od 5 lat z wyodrębnią własnością.
W aktualnym stanie prawnym, tj. po 9.09.2017 r., zagadnienie powstania wspólnoty mieszkaniowej i członkostwa w spółdzielni w przypadku wyodrębnienia własności ostatniego lokalu w danym budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości przedstawia się następująco.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 26 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jeżeli w określonym budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości zostanie wyodrębniona własność wszystkich lokali, od dnia wyodrębnienia własności ostatniego lokalu powstaje wspólnota mieszkaniowa z mocy prawa i stosuje się przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, chyba że w terminie 3 miesięcy od dnia wyodrębnienia własności ostatniego lokalu większość właścicieli lokali w budynku lub w budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości, obliczana według wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej, podejmie uchwałę, że w zakresie ich praw i obowiązków oraz zarządu nieruchomością wspólną będą miały odpowiednio zastosowanie przepisy art. 27 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, tj. nieruchomość pozostanie zarządzana przez spółdzielnię. Powyższe oznacza, iż osoby zamieszkujące w danej nieruchomości mają możliwość zdecydowania, czy zarząd nieruchomością wspólną odbywać się będzie w oparciu o przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, czy ustawy o własności lokali. W związku z powyższym należy uznać, że do czasu podjęcia uchwały przez właścicieli lokali, jednakże nie dłużej niż przez okres 3 miesięcy od dnia wyodrębnienia ostatniego lokalu, zarząd nieruchomością wspólną winna sprawować spółdzielnia mieszkaniowa. Po upływie tego okresu, w przypadku niepodjęcia uchwały o sprawowaniu zarządu przez spółdzielnię, zarząd nieruchomością wspólną sprawowany przez spółdzielnię mieszkaniową ustaje, a właściciele mogą podjąć decyzję o wyborze sposobu sprawowania zarządu albo – w braku takiej decyzji - zastosowanie znajdą zasady zarządzania określone wprost w ustawie o własności lokali.
Zobacz również: Czy można wypisać się ze wspólnoty mieszkaniowej?
Natomiast jeśli chodzi o członkostwo, to niestety w przypadku wyodrębnienia własności ostatniego lokalu w danej nieruchomości członkostwo ustanie z mocy samego prawa (a nie wykluczenia). Powyższe potwierdza art. 3 ust. 7 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Niemniej w ciągu 3 miesięcy właściciele mogą podjąć uchwałę, iż spółdzielnia mieszkaniowa nadal będzie sprawować zarząd nieruchomością wspólną na zasadach określonych w art. 27 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, mimo powstania wspólnoty mieszkaniowej i utraty członkostwa, o czym była mowa już wyżej. W takim wypadku nie musie zawierać ze spółdzielnią umowy o zarządzanie.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Monika Cieszyńska
Radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu, nr wpisu TR-871. Absolwentka prawa Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się przede wszystkim w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz karnym – udzieliła dotąd porad setkom naszych klientów, w których życie często niesłusznie wtargnęła policja i prokuratura, a wielu rodzinom pomogła rozwiązać burzliwe niekiedy konflikty małżeńskie i opiekuńcze (opieka nad dziećmi, alimenty, widzenia z dziećmi). Posiada licencję zarządcy nieruchomości (nr licencji 20460). W kręgu jej zainteresowań znajdują się również zagadnienia prawa spółdzielczego.
Zapytaj prawnika