• Data: 2023-09-11 • Autor: Joanna Korzeniewska
Była dziewczyna nie chce wyprowadzić się z mojego mieszkania. Co mogę zrobić, żeby się wyniosła? Jestem współwłaścicielem i zarządcą mieszkania. Nie mamy podpisanej umowy. Dodam, że była partnerka nie dokłada się do opłat związanych z mieszkaniem.
Sprawy majątkowe, tym bardziej między osobami w pewien sposób bliskimi, należą do trudnych i budzą wiele emocji, często niełatwo je przeprowadzić. Domyślam się, że nie było żadnej formalnej umowy, ale jako że pozwalał jej Pan mieszkać u siebie, została zawarta dorozumiana umowa użyczenia. W art. 3531 Kodeksu cywilnego (dalej K.c.) zawarto zasadę swobody umów. Zgodnie z nią „strony mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byle jego treść nie sprzeciwiała się naturze, właściwości tego stosunku, przepisom prawa ani zasadom współżycia społecznego”. Tak więc zawarcie umowy o takiej treści jest możliwe i dopuszczalne przez prawo. Zgodnie zaś z art. 60 K.c. „z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, wola osoby dokonującej czynności prawnych może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny”. Nie ma więc wymagań co do formy pisemnej, nie trzeba martwić się, jeśli chodzi o kwestię formy umowy, brak formy pisemnej nie stanowi tu przeszkody. Należy dopełnić czynności natury formalnej, aby nie było żadnych prawnych przeszkód ku eksmisji i wymeldowaniu, jeśli to również jest potrzebne.
Powinien więc Pan wypowiedzieć umowę użyczenia i wyznaczyć termin, np. siedmiodniowy lub czternastodniowy na opuszczenie mieszkania. W wypowiedzeniu umowy należy zaznaczyć, że w razie braku opuszczenia mieszkania będzie Pan wnosić o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z mieszkania. Takie odszkodowanie zasadniczo przysługuje w wysokości czynszu, który można by otrzymać za wynajem – tu podejrzewam, że pokoju lub większej ilości, zależy, z ilu pomieszczeń korzysta.
Należałoby więc wypowiedzieć jej umowę użyczenia, a jeśli potem dalej nie będzie chciała się dobrowolnie wyprowadzić, wszcząć postępowanie o eksmisję. Nie ma jednak co ukrywać, że ta droga potrafi niekiedy zająć trochę czasu i może być kłopotliwa, zwłaszcza jeśli druga strona przeciąga proces. Decydujący i najważniejszy jest fakt, że nie posiada ona żadnego tytułu prawnego do mieszkania tam. Mogłaby ewentualnie próbować bronić się, że w sposób dorozumiany została zawarta umowa użyczenia, gdyż Pan pozwalał jej tam mieszkać albo przynajmniej tolerował to. Dlatego też ważne byłoby, żeby oficjalnie wezwać ją do opuszczenia mieszkania. Jeśli jest on osobą młodą, zdrową, nie będzie jej przysługiwało prawo do lokalu socjalnego, tak więc po uprawomocnieniu się wyroku mógłby Pan złożyć wniosek o wyegzekwowanie wyroku.
Najlepiej byłoby więc to zrobić i wyraźnie zaznaczyć, że będzie Pan domagać się od niej kosztów za korzystanie z nieruchomości, bo to może być coś, co ją najbardziej skłoni do wyprowadzenia się. Niestety nie może Pan np. wystawić jej rzeczy za drzwi, gdyż mogłaby oskarżyć Pana o naruszenie posiadania, takie są przepisy w Polsce.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Joanna Korzeniewska
Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych.