Indywidualne porady prawne
• Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Jestem po rozwodzie bez orzekania o winie, zajmuję z byłym mężem mieszkanie komunalne. Opłaty za prąd, gaz, CO ponoszę tylko ja, on nie chce się dokładać. Zajmuje osobne pomieszczenie, gdzie ma grzejnik, kuchenkę itd. – przez co opłaty za prąd wynoszą zimą 600 zł, a za gaz – 300 zł. Co mogę zrobić, żeby wspólnie ponosił opłaty za to mieszkanie? Nie stać mnie na taką sytuację! Były mąż ma rentę i pracuje oprócz tego na etat, ja mam najniższą pensję.
Wskazać należy, że jako strony umowy najmu odpowiadacie Państwo za wszelkie opłaty solidarnie względem właściciela mieszkania (gminy) i względem dostawców mediów. A zatem dla nich bez znaczenia jest kto i ile płaci, ważne by było zapłacone.
Zobacz również: Dopisanie współwłaściciela do mieszkania
Natomiast wobec siebie wzajemnie każde może domagać się regresu. Skoro za opłaty odpowiadacie Państwo po połowie, bo każdy ma równe prawa do korzystania z mieszkania to Pani ma prawo do żądania zwrotu części przypadającej na byłego męża jaką Pani opłaca na zasadzie regresu. Podstawą do tego jest art. 376 § 1 Kodeksu cywilnego stanowiący, że „jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych”. Oczywiście może Pani domagać się zwrotu tylko kwot nieprzedawnionych, czyli za 6 lat wstecz maksymalnie.
W tym celu proszę skierować do męża na piśmie za pokwitowaniem na piśmie przyjęcia pisma, wezwania przedsądowego do zwrotu kwot XXX zł, wskazując, że podstawą jest art. 376 § 1 Kodeksu cywilnego, podając nr rachunku i termin do zwrotu, pod rygorem skierowania sprawy o zapłatę na drogę postępowania cywilnego wraz z żądaniem już nie tylko owej kwoty, ale i odsetek za opóźnienie i kosztów sądowych. Nadto, proszę dodać, że od dnia otrzymania wezwania wzywa Pani męża do partycypowania w opłatach po połowie pod rygorem wniesienia pozwu cywilnego na podstawie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego o ustalenie jego obowiązku ponoszenia opłat po połowie, co również narazi męża byłego na dodatkowe koszty w postaci kosztów sądowych.
Zobacz również: Umowa na prąd w nowym mieszkaniu
Jeśli były mąż się nie zastosuje, to niestety nie pozostaje nic innego jak pozew sądowy. Nic więcej niestety nie może Pani zrobić w takiej sytuacji, jak tylko dochodzić nadpłaty w części przypadającej na byłego męża jako drugiego najemcę, przed sądem cywilnym.
Zobacz również: Współwłasność mieszkania a opłaty
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.
Zapytaj prawnika