• Data: 2023-08-07 • Autor: Artykuł Partnera
Kredyty we frankach szwajcarskich były przez wiele lat promowane przez banki jako korzystna i bezpieczna forma finansowania. Jednak po gwałtownym wzroście kursu CHF w 2015 roku, tysiące kredytobiorców znalazło się w dramatycznej sytuacji. Ich raty i zadłużenie wzrosły o kilkadziesiąt procent, a wartość nieruchomości spadła. W obliczu takiej niesprawiedliwości, wielu frankowiczów postanowiło podjąć walkę z bankami i dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Jak się okazuje, mają oni spore szanse na wygraną, ponieważ banki masowo przegrywają w procesach frankowych. Dlaczego tak się dzieje?
Głównym argumentem, którym posługują się frankowicze w sporach z bankami, jest to, że umowy kredytowe zawierają klauzule abuzywne, czyli niedozwolone postanowienia, które naruszają dobre obyczaje i rażąco naruszają interesy konsumentów. Takimi klauzulami są na przykład:
Sądy uznają, że takie postanowienia są sprzeczne z prawem i nie wiążą konsumentów. W konsekwencji, orzekają o nieważności umów kredytowych lub o odfrankowieniu kredytów, czyli przeliczeniu ich na złote według kursu z dnia zawarcia umowy.
Kolejnym problemem, z którym borykają się banki w procesach frankowych, jest to, że nie dysponują dowodami na prawidłowe udzielenie kredytów. Chodzi tu o to, że banki nie są w stanie wykazać, że faktycznie przekazały konsumentom kwotę kredytu w CHF, a nie w PLN. Ponadto, banki nie mogą udowodnić, że przed udzieleniem kredytu dokonały rzetelnej analizy zdolności kredytowej konsumentów i poinformowały ich o wszystkich istotnych aspektach umowy. W wielu przypadkach, banki nie zachowały oryginałów umów kredytowych lub nie przedstawiły ich na żądanie sądów.
Sądy przyznają rację konsumentom i uznają, że brak dowodów na prawidłowe udzielenie kredytów stanowi podstawę do unieważnienia umów lub do zmiany sposobu ich rozliczenia.
Ostatnim czynnikiem, który wpływa na porażki banków w procesach frankowych, jest to, że banki nie stosują się do zaleceń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) i Rzecznika Finansowego. Obie te instytucje zajmują się ochroną praw konsumentów i interweniują w sprawach dotyczących kredytów we frankach. UOKiK wydał decyzje stwierdzające naruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez niektóre banki i nakazał im zaprzestanie stosowania klauzul abuzywnych oraz zwrócenie nadpłat kredytobiorcom. Rzecznik Finansowy z kolei wystąpił do sądów z pozwami zbiorowymi przeciwko bankom i domaga się unieważnienia umów kredytowych lub odfrankowienia kredytów.
Sądy biorą pod uwagę stanowisko UOKiK i Rzecznika Finansowego i często opierają się na nich przy wydawaniu wyroków na korzyść frankowiczów.
Jeśli jesteś jednym z wielu poszkodowanych przez bank konsumentów, którzy spłacają kredyt we frankach, nie musisz się godzić na niesprawiedliwe warunki umowy. Masz prawo dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej i domagać się unieważnienia umowy lub odfrankowienia kredytu. Aby to zrobić, potrzebujesz profesjonalnej pomocy prawnej, która poprowadzi Cię przez cały proces i zadba o Twoje interesy.
Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług specjalistycznej kancelarii frankowej, która ma doświadczenie i sukcesy w sprawach przeciwko bankom. Taka kancelaria frankowa pomoże Ci:
Zapytaj prawnika