• Autor: Bogusław Nowakowski
Wiele lat temu kupiłem (traktując to jako inwestycję) mieszkanie od cioci, która obawiała się, że nie będzie w stanie w przyszłość go utrzymać. Mieszkanie znajduje się w budynku, którym zarządza prywatny zarządca. Spisałem z ciocią umowę, że może pozostać w mieszkaniu aż do śmierci. Wszelkie opłaty (prąd, gaz i telefon) są na mnie jako na właściciela. Oczywiście jako właściciel płacę podatki za nieruchomość. Pozostaje jedynie kwestia książeczki czynszowej. Okazało się bowiem, że ciocia nie dokonała zmiany danych i książeczka jest nadal na jej nazwisko, czego ciocia nie chce zmienić. Nie chcąc robić problemu, ale mam wątpliwości, jak to wygląda prawnie. Wolałbym już niczego nie zmieniać, ale też nie chcę sobie zaszkodzić. Proszę o informację, czy książeczka czynszowa może być wystawiana na osobę, która faktycznie płaci za czynsz (nie ma zadłużeń) czy musi być wystawiona na właściciela mieszkania?
Zakładam, że mieszkanie kupione jest jako własność, a nie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Po zakupie dokonano zmiany płatnika w zakresie prądu, gazu, telefonu, podatku od nieruchomości. Jednak nie dokonano zmiany osoby, która ma ponosić koszty związane z utrzymaniem mieszkania oraz części wspólnych nieruchomości ustalone przez zarządcę. A Pana ciocia nie chce zmienić tych danych w książeczce czynszowej. Zakładam również, że mieszkanie jest w budynku wielomieszkaniowym, który jest zarządzany prywatnie. Zapewne jest w nim wspólnota.
Nie ma przepisów, które nakazywałyby sporządzanie takich książeczek i przekazywanie ich właścicielom mieszkań we wspólnocie przez zarządcę. A tym bardziej nie ma przepisów ustalających, że opłaty za Pana własne mieszkanie mają ponosić osoby w nim zamieszkujące, a nie Pan. Wobec zarządcy Pan i tylko Pan jest odpowiedzialny za prawidłowe uiszczanie opłat za mieszkanie.
Sposób ustalania opłat oraz ich ponoszenia wynika wprost z powszechnie obowiązujących przepisów, a nie z książeczki „czynszowej”.
Dalsze istnienie książeczki opłat czynszowych po zawiadomieniu o zmianie właściciela lokalu uzasadnione jest nie tym, że ciocia ma umowę najmu z zarządcą lub z Panem jako właścicielem, ale w celu ułatwienia uiszczania opłat za mieszkanie.
Książeczka mieszkaniowa – ze wskazaniem wysokości opłat za mieszkanie, konta, na jakie należy je płacić – nie stanowi podstawy prawnej ustaleń co do osoby zobowiązanej do ich zapłaty lub też co do prawa własności.
Przy umowie najmu za zapłatę czynszu odpowiada najemca oraz dorosłe osoby z nim zamieszkujące. Jeśli mieszkanie stanowi własność, to za opłaty z tytułu korzystania z niego i utrzymania odpowiada jego właściciel. A właścicielem jest Pan. A skoro tak, to nie ma mowy o tym, by płacił Pan czynsz. Ponosi Pan koszty utrzymania mieszkania oraz części wspólnych w budynku i działce w wysokości ustalanej przez wspólnotę lub administratora.
Książeczki, w jakich wskazuje się kwoty tych opłat, to tylko dokumenty ułatwiające rozliczenia (nic więcej).
W zaistniałej sytuacji może Pan:
Jeżeli opłaty za mieszkanie uiszcza Pan (nie ciocia) – wybrałbym wariant 2. Pozwoli to na uniknięcie w razie śmierci cioci zarzutu ze strony jej spadkobierców, że ciocia darowywała Pan co miesiąc jakąś kwotę, i pociągnięcia Pana do odpowiedzialności z tytułu uzupełnienia zachowku po niej.
Przy pozostawieniu takiego stanu jak obecnie warto byłoby zadbać tylko o to, by z umowy z ciocią wynikało, że opłaty za mieszkanie, prąd, gaz, telefon ponosi ona jako korzystająca z mieszkania na zasadzie wyłączności, albo że ponosi je Pan, ale „książeczka czynszowa” jest wystawiona na ciocię na jej wyraźne życzenie.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Bogusław Nowakowski
Radca prawny.
Zapytaj prawnika