Jak pozbyć się i wymeldować syna narkomana z domu?

• Data: 2023-12-31 • Autor: Janusz Polanowski

Mimo upływu lat ludzie wciąż powielają mity dotyczące zameldowania. W artykule wyjaśniamy, że choć zameldowanie ma znaczenie w różnych aspektach życia publicznego, nie jest tożsame z posiadaniem tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego. Tłumaczymy również prawne aspekty własności, najmu, służebności mieszkania oraz innych form prawnych umożliwiających korzystanie z lokalu. Powyższe zagadnienia omawiamy na przykładzie sprawy państwa Kowalskich.

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Jak pozbyć się i wymeldować syna narkomana z domu?

Państwo Kowalscy skontaktowali się z nami, ponieważ chcieli się dowiedzieć, czy mogą wymeldować z mieszkania dorosłego syna, który ciągle jest na ich utrzymaniu. Syn państwa Kowalskich jest narkomanem, odmawia leczenia, podczas psychoz jest niepoczytalny. Państwo Kowalscy poinformowali nas, że boją się o swoje zdrowie i mienie (ich syn był kilkukrotnie zabierany na SOR w asyście policji). Państwo Kowalscy chcieliby, aby wziął pełną odpowiedzialność swój los. Podkreślili, że w szybkim tempie tracą zdrowie psychiczne, a ponadto leczą się na depresję. Państwo Kowalscy zapytali nas, jakie kroki powinni podjąć, aby pozbyć się syna narkomana z mieszkania.

Tytuł prawny do zamieszkiwania a meldunek

Niestety, nadal silne są mity na temat zameldowania (zwanego też często „meldunkiem”). Niezależnie od siły przekonania wielu ludzi zameldowanie nie jest rodzajem tytułu prawnego do mieszkania (lub domu mieszkalnego). Zameldowanie (uregulowane w ustawie o ewidencji ludności) ma spore znaczenie (np. w związku z wyborami lub korzystaniem z usług publicznych), ale należy je odróżniać od tytułu prawnego do lokalu. Najsilniejszym tytułem prawnym do rzeczy jest własność – ustawowo uregulowana w art. 140 Kodeksu cywilnego (K.c.). Właściciel jest uprawniony korzystać ze swego domu lub mieszkania niezależnie od tego, czy jest tam zameldowany – oczywiście, z uwzględnieniem uprawnień innych osób (np. najemców). Tytułem prawnym do korzystania z należącego do kogoś innego lokalu mieszkalnego może być np.: umowa najmu (art. 659 i następne K.c., część przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów…), służebność mieszkania lub umowa użyczenia, umowę najmu lub umowę użyczenia wolno zawrzeć w dowolnej formie prawnej – zwłaszcza w relacjach rodzinnych dość często umowę użyczenia zawiera się ustnie, a nawet per facta concludentia (w sposób domyślny), zezwalając komuś mieszkać (bez obowiązku płacenia czynszu, choć taka osoba powinna ponosić odpowiednio „koszty bieżące”). 

Stosownie do art. 24 ustawy o ewidencji ludności – ze stałym zamieszkiwaniem powinno wiązać się zameldowanie na stałe (zaś z zamieszkiwaniem tymczasowym zameldowanie tymczasowe); niezależnie od rodzaju tytułu prawnego do lokalu, a nawet w przypadku braku tytułu prawnego do lokalu (co dotyczy np. osób zobowiązanych płacić odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu, co przewidziano w art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów…).

Zobacz również: Eksmisja dziecka z domu

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Wypowiedzenie umowy użyczenia

Skoro państwo Kowalscy zezwalają synowi mieszkać w swym mieszkaniu, to można przyjąć, że mieszka on tam na podstawie umowy użyczenia (art. 710 i następne K.c.). Po upływie okresu wypowiedzenia umowy straci on tytuł prawny do lokalu; do przeprowadzenia eksmisji (przez komornika sądowego, a nie przez kogoś innego!) potrzebny będzie wyrok eksmisyjny. Według orzecznictwa sądowego okres wypowiedzenia umowy użyczenia powinien uwzględniać sytuację stron. Zwłaszcza naganne zachowania syna państwa Kowalskich przemawiają za krótkim okresem wypowiedzenia (np. dwóch tygodni).

Najpierw wyprowadzka, potem wymeldowanie

Czy można wymeldować syna z domu? Do wymeldowania może dojść dopiero po wyprowadzeniu się człowieka (syna państwa Kowalskich) „z danego adresu” – niezależnie od rodzaju umowy (a nawet jej braku, czyli w sytuacji bezumownego korzystania z lokalu) oraz niezależnie od okoliczności wyprowadzenia się (samodzielne lub w związku z legalną eksmisją). Samo wypowiedzenie umowy (także po upływie okresu jej wypowiedzenia) to stanowczo za mało, by człowieka wymeldować, jeżeli „pod danym adresem” nadal mieszka. Co więcej, masa ludzi mieszka bez zameldowania (z różnych przyczyn) – w Polsce panuje coś bliskiego chaosowi w zakresie obowiązku meldunkowego. Brak zameldowania (meldunku) nie oznacza, jakoby wolno było człowieka z mieszkania (domu) wyrzucić; nie tylko z uwagi na wyłączność komorników w zakresie przeprowadzania eksmisji, ale także przez wzgląd przynajmniej na prawną ochronę posiadania, a być może również z uwagi na przysługiwanie tytułu prawnego do korzystania z lokalu (np.: prawo najmu, umowa użyczenia, służebność przesyłu).

Zobacz również: Sprzedaż nieruchomości osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Spór o meldunek, procedura administracyjna

Wymeldowania (zwłaszcza w sytuacjach faktycznie spornych) dokonuje organ administracji publicznej szczebla gminnego (wójt, burmistrz, prezydent miasta). Do właściwego urzędu (urzędu gminy, urzędu miasta) kieruje się wniosek o wymeldowanie dorosłego dziecka (warto wcześniej dowiedzieć się, jak napisać wniosek o wymeldowanie osoby z mieszkania). Jest to łatwiejsze, jeżeli człowiek wnioskuje o to, by to jego wymeldowano (na ogół wystarcza sama wola takiej osoby, wyrażona we wniosku o wymeldowanie). Jeśli ma miejsce spór, to organ administracji publicznej powinien dążyć do wyjaśnienia sprawy – chodzi o postępowanie administracyjne, a nie „przyklepywanie” pieczątką czyichkolwiek życzeń.

Sądy administracyjne (wojewódzkie i Naczelny Sąd Administracyjny) na ogół są właściwe, jeżeli zaskarża się akt administracyjny (np. decyzję administracyjną) skargą (wpierw chodzi o skargę na decyzję administracyjną, a następnie skargę kasacyjną do NSA od orzeczenia WSA). Aktualnie jest stanowczo za wcześnie na kierowanie pism do sądów administracyjnych.

Zobacz również: Osoba niezameldowana nie chce się wyprowadzić

 

Brak dążenia pełnoletniego dziecka do utrzymywania się samodzielnie

To, że ktoś mieszka u kogoś innego lub z kimś innym, nie oznacza uprawnienia do bycia utrzymywanym przez inną osobę (inne osoby); „dach nad głową” to jedno, a żywność i inne aspekty utrzymywania to drugie. Przykładem może być stancja lub akademik: uczelnia lub wynajmujący umożliwia zamieszkiwanie, ale bez obowiązku utrzymywania lokatora – wśród osób wspólnie mieszkających praktykuje się różne warianty (np. składka na określone wspólne posiłki), ale nie ma obowiązku dostarczania „wiktu i opierunku” jednemu lokatorowi przez innego lokatora. Żaden policjant nie będzie stał na warcie w kuchni państwa Kowalskich lub przy ich lodówce – określone sprawy trzeba załatwiać samodzielnie (np. przez założenie zamka lub kłódki).

Synowi państwa Kowalskich może wydawać się, jakoby państwo Kowalscy byli zobowiązani utrzymywać go w nieskończoność. Cóż, zdarzają się błędne wyobrażenia na temat obowiązku alimentacyjnego – uregulowanego głównie w artykułach: od 128 do 1441 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.io.). Wystarczy sama lektura artykułu 133 K.r.io. do stwierdzenia, że brak dążenia do utrzymywania się samodzielnie może przemawiać za oddaleniem ewentualnego powództwa syna państwa Kowalskich o zasądzenie alimentów na jego rzecz od państwa Kowalskich; w dodatku jego naganne zachowania powinny ułatwiać obronę przed takimi roszczeniami przez przywołanie zasad współżycia społecznego. W sporach prawnych duże znaczenie ma odpowiednia aktywność, np. art. 230 Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.) odnośnie do sporów cywilnych; właściwa aktywność w sprawie sądowej jest przejawem rzeczywistego korzystania z prawa do sądu (mającego wysoką rangę prawną, w tym konstytucyjną). Ponadto proszę pamiętać o znacznej roli dowodów, w tym o prawnym obowiązku wykazania faktów (okoliczności), z których wywodzi się skutki prawne (art. 6 K.c., art. 232 K.p.c.); dowody z dokumentów (np. dotyczących leczenia lub policyjnych interwencji) są na ogół łatwe w użyciu (o ile dowód taki jest dostępny) – wolno wnioskować o przeprowadzenie dowodu z materiałów innej instytucji (np. wezwanej do przedstawienia ich policyjnej jednostki organizacyjnej).

Kliknij tutaj i zapytaj prawnika online ›

Pomoc psychiatryczna wbrew woli chorego

Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego (niezbyt długa, co może ułatwiać jej lekturę) pozwala na udzielanie pomocy psychiatrycznej, a nawet na leczenie psychiatryczne wbrew woli chorego – o ile ten zagraża życiu lub zdrowiu ludzkiemu (własnemu lub kogoś innego). Na dłuższe przymusowe leczenie psychiatryczne powinna zostać udzielona zgoda sądowa (w pierwszej instancji właściwy jest sąd rejonowy); nawet ubezwłasnowolnienie całkowite nie stanowi podstawy do przymusowego leczenia chorego (na zlecenie lub za zgodą opiekuna prawnego), więc duże znaczenie praktyczne ma formułowanie odpowiednio precyzyjnych wniosków do sądu (w czym może pomóc współpraca z psychiatrą lub z psychologiem klinicznym). Niejako na marginesie dodaję, że wyróżnia się dwa rodzaje ubezwłasnowolnienia – całkowite (art. 13 K.c.) oraz częściowe (art. 16 K.c.), zaś przepisy o sprawach z wniosku o stwierdzenie ubezwłasnowolnienia skoncentrowano w art. 544 i następnych K.p.c.

Znęcanie się nad domownikami

Znęcanie się nad domownikami jest przestępstwem stypizowanym w art. 207 Kodeksu karnego (K.k.). Na wszelki wypadek proponuję zapoznanie się także z innymi przepisami tejże ustawy (np. z: art. 190, art. 190a, art. 191, art. 212 i następnymi, art. 216).

Dopuszczanie się przemocy wobec domowników (czyli przemocy w rodzinie) uzasadnia skierowanie do sądu cywilnego wniosku o wydanie postanowienia nakazującego sprawcy takiej przemocy opuszczenia zajmowanego wspólnie z ofiarą (ofiarami) mieszkania lub domu; przewidziano to w art. 11a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (zaś samo ustawowe określenia takiej przemocy zawarto w jej artykule 2). Eksmisja sprawców przemocy w rodzinie jest dość prosta (np. z uwagi na art. 13 ustawy o ochronie praw lokatorów…) – zwłaszcza „w porze ciepłej” (nawet niezależnie od stosunkowo niedawno przyjętych przepisów, z którymi wiążą się poważne dyskusje, a nawet kontrowersje). Po opuszczeniu mieszkania (np. w przypadku eksmisji) przez syna państwa Kowalskich zaistnieją przesłanki do wymeldowania go (zaświadczenie o przeprowadzonej eksmisji mogłoby stanowić istotny dowód w postępowaniu administracyjnym o wymeldowanie, w postępowaniu prowadzonym przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta).

Podsumowując: wpierw trzeba doprowadzić (legalnie) do opuszczenia mieszkania przez syna państwa Kowalskich, a następnie dążyć do jego wymeldowania. Jednym z wariantów doprowadzenia do jego wyprowadzenia się mogłaby być eksmisja (w przypadku braku dobrowolnej wyprowadzki) po nakazaniu opuszczenia mieszkania przez niego jako sprawcę przemocy w rodzinie. Ewentualną pomoc policjantów (z uwagi na nowe przepisy) proponowałbym skonsultować z dzielnicowym (przepisy dyskusyjne, a ich stosowanie może wiązać się z kontrowersjami).

Zobacz również: Eksmisja syna z domu

Przykłady

Przykład 1

Pani Ewa wynajmuje mieszkanie w dużym mieście, gdzie pracuje i studiuje. Mimo że mieszka tam od dwóch lat, nigdy nie złożyła wniosku o zameldowanie. Jej tytuł prawny do mieszkania opiera się wyłącznie na umowie najmu, która jasno określa jej prawa i obowiązki jako najemcy, ale brak zameldowania nie wpływa na jej legalność pobytu w tym lokalu.

 

Przykład 2

Pan Tomasz po zakończeniu studiów powrócił do rodzinnego domu. Rodzice zezwolili mu na zamieszkanie z nimi na podstawie nieformalnej umowy użyczenia, bez żadnych dokumentów. Chociaż pan Tomasz nie jest zameldowany w domu rodziców, to umowa użyczenia daje mu prawo do mieszkania tam. Meldunek nie ma wpływu na jego legalność pobytu w domu rodziców.

 

Przykład 3

Pani Kasia otrzymała od dalszej rodziny prawo do służebności mieszkania w ich domu. Oznacza to, że ma prawnie zagwarantowane prawo do zamieszkania w wyznaczonej części domu, bez konieczności posiadania tytułu własności. Pani Kasia zdecydowała się na zameldowanie w tym miejscu, ale jej prawo do mieszkania tam nie wynika z meldunku, a ze służebności mieszkania, zapisanej w akcie notarialnym. 

Podsumowanie

Podsumowując, meldunek i tytuł prawny do zamieszkiwania to dwie odmienne kwestie prawne. Meldunek jest rejestracją miejsca pobytu, natomiast tytuł prawny, jak własność, najem czy służebność mieszkania, określa prawną podstawę korzystania z nieruchomości. Zrozumienie tej różnicy jest kluczowe dla właściwego interpretowania praw i obowiązków wynikających z zamieszkiwania w danym miejscu. 

Oferta porad prawnych

Potrzebujesz porady prawnej dotyczącej zameldowania i tytułu prawnego do mieszkania? Zastanawiasz się, jak pozbyć się syna alkoholika z domu? Skontaktuj się z nami! Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz pomoc w przygotowaniu niezbędnych dokumentów dostosowanych do Twojej indywidualnej sytuacji. Już dziś opisz nam swój problem w formularzu umieszczonym pod tekstem.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
3. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
4. Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego - Dz.U. 2001 nr 71 poz. 733

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Janusz Polanowski

O autorze: Janusz Polanowski

Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowegospadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-pracy.pl

rozwodowy.pl

Szukamy prawnika »