• Autor: Tomasz Krupiński
Małżeństwo mieszkało razem w spółdzielczym mieszkaniu i wniosło wkład własny. Po kilkunastu latach doszło do rozwodu i mieszkanie zostało przepisane na żonę jako głównego lokatora, ale w piśmie popełniono błąd polegający na tym, że brakuje dopisku o tym, że małżonek zrzeka się swojej części wkładu własnego do mieszkania na żonę. Żona chciałaby wykupić to mieszkanie na własność, ale nie ma kontaktu z byłem mężem. Jest gotowa spłacić byłemu mężowi jego część wkładu. Jak to można załatwić przy braku kontaktu z byłym mężem, bez jego osobistego stawiennictwa? Mąż nie mieszka w tym mieszkaniu od ponad 30 lat i nie ma z nim kontaktu.
Zgodnie z art. 46 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i art. 567 § 3 Kodeksu postępowania cywilnego (w skrócie K.p.c.) od chwili ustania wspólności ustawowej małżeńskiej do majątku, który był nią objęty, stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku, a do postępowania o podział majątku wspólnego – odpowiednio przepisy kodeksu postępowania cywilnego o dziale spadku. Stosownie zaś do art. 684 K.p.c., który ma odpowiednie zastosowanie – przez odesłanie zawarte w art. 567 § 3 K.p.c. – do postępowania o podział majątku, skład i wartość majątku podlegającego podziałowi ustala sąd z urzędu. Chwilą właściwą dla określenia wartości wspólnego majątku byłych małżonków jest – według art. 316 § 1 w zw. z art. 13 § 2 K.p.c. – chwila dokonywania podziału tego majątku, tj. chwila zamknięcia rozprawy, (zob. m.in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 20 stycznia 1974 r., sygn. akt III CRN 384/73, z dnia 18 października 2002 r., sygn. akt V CZ 129/02).
Zobacz również: Czy można sprzedać mieszkanie spółdzielcze lokatorskie?
W doktrynie i orzecznictwie jednolite i utrwalone jest stanowisko, że do majątku wspólnego po ustaniu wspólności ustawowej ma odpowiednie zastosowanie także art. 1036 Kodeksu cywilnego stanowiący, że rozporządzenie przez spadkobiercę udziałem w przedmiocie należącym do spadku wymaga zgody pozostałych spadkobierców, a w braku zgody któregokolwiek z nich rozporządzenie jest bezskuteczne o tyle, o ile naruszałoby uprawnienia przysługujące temu spadkobiercy na podstawie przepisów o dziale spadku. Stosując odpowiednio powyższy przepis do majątku wspólnego, po ustaniu wspólności ustawowej przyjmuje się, że jedynie rozporządzenie całym udziałem byłego małżonka w majątku wspólnym nie wymaga zgody drugiego byłego małżonka (art. 198 Kodeksu cywilnego), natomiast rozporządzenie udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego wymaga zgody byłego współmałżonka, a przy jej braku jest wobec niego bezskuteczne, jeżeli naruszałoby uprawnienia przysługujące temu współmałżonkowi na podstawie przepisów o podziale majątku wspólnego (zob. m.in. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 15 października 1962 r., sygn. akt I CO 22/62, OSNC z 1964 r., i z dnia 28 lipca 1993 r., sygn. akt III CZP 95/93).
Jednakże powołane przepisy kreują samodzielne roszczenie, które zgłoszone w postępowaniu działowym wymaga odrębnego rozstrzygnięcia, a jego skutkiem jest względna bezskuteczność, podmiotowo ograniczona tylko do współmałżonka, który nie wyraził zgody i tylko o tyle, o ile rozporządzenie naruszałoby uprawnienia przysługujące temu byłemu małżonkowi na podstawie materialnoprawnych przepisów o podziale majątku wspólnego (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1963 r., sygn. akt III CO 21/63). Przepis art. 1036 zdanie drugie Kodeksu cywilnego w związku z art. 46 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, określający skutki czynności rozporządzającej udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego przed jego podziałem, pozwala na dokonanie podziału z uwzględnieniem prawa majątkowego, w którym udziałem rozporządził uprzednio były współmałżonek. Rozstrzygnięcie sądu orzekającego o przedmiotowym oraz podmiotowym zakresie stwierdzonej bezskuteczności powinno być zamieszczone w orzeczeniu co do istoty sprawy. Takie prawomocne merytoryczne rozstrzygnięcie korzysta z powagi rzeczy osądzonej (art. 366 K.p.c.) i wiąże strony oraz sąd, który je wydał, jak również inne sądy i organy państwowe (art. 365 § 1 K.p.c.). Przesłanki wyłączające sankcję przewidzianą w art. 1036 k.c. sąd orzekający przytacza w uzasadnieniu postanowienia (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt V CKN 1298/00).
Zobacz również: Mandat za parkowanie na terenie wspólnoty mieszkaniowej
Oznacza to, że żona może dokonać czynności przekształcenia prawa, a jedynie może narazić się na zarzut bezskuteczności wobec małżonka. Brak zarzutu powoduje, iż czynność prawna jest skuteczna.
Innym rozwiązaniem jest przeprowadzenie sprawy o podział majątku wspólnego między małżonkami. Sprawa jest więc prosta, bo mamy dwa rozwiązania:
Niestety nie ma żadnych form pośrednich załatwienia sprawy
Zobacz również: Co się należy żonie w separacji
Spłata udziału byłego męża przez sądowe rozliczenie
Pani Maria po rozwodzie przejęła mieszkanie spółdzielcze, ale po latach, chcąc je wykupić, odkryła brak zgody byłego męża na zrzeczenie się jego części wkładu własnego. Nie miała z nim kontaktu od 30 lat. Z pomocą prawnika złożyła wniosek do sądu o podział majątku wspólnego. Sąd przyznał jej prawo do mieszkania, zobowiązując ją do spłaty udziału byłego męża na specjalnie utworzone konto depozytowe sądu. Dzięki temu uniknęła konieczności nawiązywania kontaktu z byłym mężem.
Wykup mieszkania mimo braku kontaktu
Pan Andrzej po rozwodzie został głównym lokatorem mieszkania spółdzielczego. Była żona nie zgłaszała roszczeń, ale nie podpisała formalnego zrzeczenia się swojego udziału. Pan Andrzej, po konsultacji z prawnikiem, złożył wniosek o przekształcenie mieszkania w prawo własności. Spółdzielnia zaakceptowała wniosek, a ponieważ była żona nie zgłaszała sprzeciwu, sprawa zakończyła się pozytywnie.
Ustanowienie kuratora dla nieosiągalnego byłego małżonka
Pani Ewa, chcąc wykupić mieszkanie po rozwodzie, stanęła przed problemem braku kontaktu z byłym mężem. Złożyła w sądzie wniosek o wyznaczenie kuratora, który formalnie reprezentował interesy byłego męża. Po pozytywnej decyzji sądu kurator zatwierdził spłatę udziału byłego męża, umożliwiając Pani Ewie bezproblemowy wykup mieszkania.
Wykup mieszkania spółdzielczego przez jednego z małżonków po rozwodzie jest możliwy, nawet jeśli brakuje kontaktu z drugim współmałżonkiem. Można to osiągnąć na drodze sądowej poprzez podział majątku wspólnego, co pozwala na rozliczenie należnej części wkładu własnego. Alternatywnie, jeśli były małżonek nie zgłasza sprzeciwu, istnieje możliwość przeprowadzenia wykupu bez jego udziału. W przypadku trudności w ustaleniu kontaktu z byłym współmałżonkiem można także wystąpić o wyznaczenie kuratora, co umożliwia uregulowanie sprawy zgodnie z obowiązującym prawem.
Jeżeli znajdują się Państwo w sytuacji związanej z wykupem mieszkania spółdzielczego po rozwodzie i napotykają trudności prawne, oferujemy profesjonalne porady online. Nasi prawnicy specjalizują się w sprawach majątkowych i spółdzielczych, pomagając znaleźć najkorzystniejsze rozwiązanie nawet w skomplikowanych przypadkach. Dzięki zdalnym konsultacjom mogą Państwo uzyskać szybkie i skuteczne wsparcie bez konieczności wychodzenia z domu.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
3. Postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 20 stycznia 1974 r., sygn. akt III CRN 384/73
4. Uchwała Sądu Najwyższego: z dnia 15 października 1962 r., sygn. akt I CO 22/62
5. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt V CKN 1298/00
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Tomasz Krupiński
Radca prawny z kilkunastoletnim doświadczeniem, magister prawa, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Specjalizuje się w prawie nieruchomości i prawie lokalowym (wykup mieszkań, najem, eksmisje, zasiedzenia itp.) oraz w prawie rodzinnym (rozwody, alimenty, podział majątku itp.). Doradza też wspólnotom mieszkaniowym i zarządcom nieruchomości (sam również ma uprawnienia zarządcy). Prowadzi własną kancelarię i reprezentuje naszych klientów w sądach.
Zapytaj prawnika