Nakaz opuszczenia mieszkania komunalnego w trybie 30 dni

• Autor: Katarzyna Siwiec

Mieszkałem z babcią i mamą w mieszkaniu komunalnym, w którym głównym najemcą była babcia. Po jej śmierci dowiedzieliśmy się, że mieszkanie było zadłużone i została jej wypowiedziana umowa najmu. Razem z mamą spłaciliśmy zadłużenie. Wystąpiliśmy z prośbą o zawarcie nowej umowy najmu dla mamy, ale otrzymaliśmy nakaz opuszczenia lokalu w trybie 30 dni. Co mamy robić? Proszę o pomoc w tej sprawie.

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Nakaz opuszczenia mieszkania komunalnego w trybie 30 dni

Rozwiązana umowa najmu

Niestety nie będę miała całkowicie dobrych wiadomości dla Pana. Jeżeli umowa została skutecznie wypowiedziana, bo babcia miała ponad 3-miesięczne zaległości w czynszu i udzielono jej jeszcze miesięcznego terminu do ich zapłaty, bezskutecznie, to umowa najmu lokalu komunalnego już rzeczywiście nie wiąże. Nie może być zatem zastosowany art. 691 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą – o ile osoby te zamieszkiwały z najemcą w chwili śmierci.

Uprawnienie do wstąpienia w prawa i obowiązki przysługuje tylko wówczas, gdy umowa trwa.

Jedyne co można zrobić to zwracać się z prośbę o zawarcie nowej umowy, ale wówczas trzeba spełniać przesłanki określone w uchwale rady miasta/gminy obowiązującej na danym terenie. Jest to brak posiadania innego lokum na terenie gminy nadającego się do zamieszkania oraz niski dochód. Należy sprawdzić warunki określone w gminie, w której położony jest lokal mieszkalny. Najczęściej jednak trzeba długo czekać w kolejce na taki lokal. Przykro mi, ale uzyskanie prawa do lokalu komunalnego nie jest łatwe.

Zobacz również: Ile czasu ma najemca na opuszczenie lokalu?

Inna możliwość to kwestionowanie wypowiedzenia – w procesie o eksmisję (gmina proces wytacza, a Państwo się bronią zarzutem obowiązywania umowy najmu) – jeżeli jednak babcia nie płaciła czynszu za pełne 3 miesiące, udzielono jej miesięcznego dodatkowego terminu na zapłatę i później wypowiedziano umowę z terminem miesięcznym, wypowiedzenie jest skuteczne.

Może babci tego wypowiedzenia nie doręczono, bo zgubiło się na poczcie, i w ten sposób można je zakwestionować. Może gmina nie ma dowodu doręczenia wypowiedzenia – mało to prawdopodobne, ale zawsze może się zdarzyć, choć zwykle jest wysyłane za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Natomiast nawet to, że umowa najmu nie obowiązuje nie oznacza, że musicie się Państwo wyprowadzić w terminie 30 dni. Generalnie bowiem istnieje tylko jedna możliwość pozbycia się lokatorów bez tytułu do lokalu – jest to eksmisja.

Procesy sądowe o eksmisję – o ile zostają wszczęte – toczą się zwykle ponad rok, a jak chce się je przedłużyć to i 2 lata. Następnie trzeba skierować wniosek do komornika, co zwykle zabiera kolejne dwa miesiące. Nikt Państwa nie usunie z tego mieszkania wcześniej, nie legitymując się prawomocnym wyrokiem, o ile będzie w ogóle chciał.

Z mojej praktyki wynika bowiem, że gminy nie eksmitują tych lokatorów, którzy płacą nadal czynsz (zwany od tej pory wynagrodzeniem za bezumowne korzystanie). Znani mi są lokatorzy, którzy mieszkają już tak kilka lat i gmina nie podejmuje żadnych działań zmierzających do „wyrzucenia” ich z mieszkania.

Dlatego w tym zakresie mogę Pana uspokoić, nie musicie się Państwo wyprowadzać z mieszkania w terminie 30 dni, proszę wpłacać na konto gminy kwotę odpowiadającą czynszowi jaki płaciła babcia i czekać na ewentualną rekcję gminy. Prawdopodobne jest to, że gmina z powództwem eksmisyjnym przeciwko Państwu nie wystąpi. Oczywiście nie jestem w stanie tego zagwarantować, bo sytuacja może się różnić w poszczególnych gminach, ale ja bynajmniej z eksmisją w takim przypadku się nie spotkałam.

Zobacz również: Jak usunąć lokatora po licytacji?

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Katarzyna Siwiec

O autorze: Katarzyna Siwiec

Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 17 lat pracująca w zawodzie prawnika i udzielająca porad prawnych, od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej zarówno przedsiębiorców z różnych branż, jak i osób fizycznych.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-pracy.pl

rozwodowy.pl

Szukamy prawnika »